ch koledzy z innych wydziałów i kierunków studiów. Prawnicy poza wymogiem ukończenia studiów, muszą jeszcze zrobić aplikację, która trwa w najlepszym wypadku 2 lata. Dokładny czas robienia aplikacji zależy od wybranej aplikacji: radcowska, sędziowska itp. Generalnie polega to na wykonywaniu czegoś w stylu praktyk, gdzie absolwenci prawa uczą się pracy w danym zawodzie, na przykład adwokata, czy radcy prawnego.
Pomijając sprawę aplikacji to same studia prawnicze to już niemałe wyzwanie. Trudnością dorównują kierunkom medycznym,a pod pewnymi względami je przewyższają. Ilość przepisów do zapamiętania jest zastraszająca, a wymagania znajomości prawa rzymskiego jest obowiązkowa. Podsumowując prawo to dość ciężka droga kariery.
Wiki: Sądy w Rzymie
W starożytnym Rzymie rozróżnić należy trzy okresy: monarchii, republiki i cesarstwa.
W okresie monarchii władzę sądowniczą sprawowali królowie.
W okresie republiki władzę sądowniczą (iurisdictio) sprawował konsul. Z racji tego, że konsulowie w Rzymie kierowali całym państwem w roku 367 p.n.e., by odciążyć urząd konsularny powołano urząd pretora. Pretorzy czuwali nad prawidłowym przebiegiem procesu sądowego i udzielali ochrony pozaprocesowej (np. udzielali opiekunów osobom ułomnym). Same rozstrzygnięcia zapadały przed sędziami (iudex / arbiter), którymi były osoby wybierane przez strony. W drobnych sprawach podczas targowisk spory rozstrzygali edyle kurulni.
W okresie cesarstwa następowało systematyczne odbieranie władzy sądowniczej pretorom na rzecz innych urzędników podporządkowanych hierarchicznie cesarzowi. Magistratury reprezentowały bowiem autorytet cesarza i mogły egzekwować werdykt przymusem państwowym. Dodatkowo każda sprawa mogła trafić do urzędnika wyższego stopniem drogą apelacji, a nawet do cesarza.
Nie można przecenić roli procesu rzymskiego w kształtowaniu prawa w Europie. Sądy, jakie znamy, pochodzą w prostej linii od organizacji sądownictwa w starożytnym Rzymie. Podstawą naszego postępowania sądowego jest bowiem proces rzymski, a wygląd sal rozpraw polskich sądów przejęty jest wprost od rzymskich pretorów urzędujących na forum.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sąd
Nie warto bać się sądu
Wiele osób czuje pewną obawę przed skierowaniem sprawy do rozstrzygnięcia droga sądową. Jednak niewiele osób wie, ze takie rozprawy wcale nie muszą ciągnąć się długimi latami, zwłaszcza jeżeli chodzi o sprawy, które są dość jasne i przejrzyste, a do sądu należy jedynie wydanie wyroku i jego egzekucja. Sporo osób boi się kosztów sądowych, które trzeba przyznać, ze potrafią być dość dotkliwe. Do tego jeszcze koszty obrońcy i już robi się niemała kwota, którą trzeba zapłacić.
Na szczęście kiedy wygrywamy sprawę sąd najczęściej obarcza kosztami pozwanego lub przegranego w sprawie, jednak nie to regułą i trzeba się przygotować na pokrycie tychże kosztów. Istnieje też możliwość zaskarżenia wyroku do sądu drugiej instancji co pozwala również na zaskarżenie kwoty kosztów sądowych.